fotografia dziecięca

Fotografia dziecięca okiem Małgorzaty Tymińskiej. Bez lukru!

Małgorzata Tymińska wie, jak sprawić, by mama miała na twarzy uśmiech od ucha. Od wielu lat zajmuje się robieniem zdjęć. Jej specjalność? Fotografia dziecięca. To dla niej wyjątkowy temat. Między innymi dlatego, że sama od kilku lat stara się z mężem o dziecko. I choć jeszcze nie została mamą, a jej droga do macierzyństwa nie jest łatwa, wspaniale wyczuwa emocje związane z tym wyjątkowym okresem w życiu. Wystarczy tylko spojrzeć na jej zdjęcia. Nie są przesłodzone czy przesadnie lukrowane. Ale oceńcie same.

Jak to się stało, że fotografia stała się Twoją pasją?

Fotografią zajmuję się od ponad 20 lat. Na początku to była fascynacja przyrodą, potem spędzaniem czasu w niezwykłych miejscach i poszukiwanie wyjątkowych kadrów. Fotografia pojawiła się u mnie już jak byłam dzieckiem, kiedy moi rodzice wywoływali film w domowym laboratorium fotograficznym w łazience. Pamiętam ten czas. kiedy potem siadaliśmy i oglądaliśmy wspomnienia rodzinne zapisane dla kolejnych pokoleń. Te zdjęcia mamy do dziś i są moim ogromnym rodzinnym skarbem. 

Malgorzata-Tyminska-Photography_sesja-dyniowa-dynia-jesien-kocham-jesien-sesjedzieciece-corcia-Malgorzata-Tyminska-768x996

Pamiętasz ten moment, kiedy zaczęłaś zajmować się zdjęciami profesjonalnie? Dzisiaj chyba możemy powiedzieć, że fotografia dziecięca i sesje ciążowe to Twoja specjalność.

Przez 15 lat pracowałam w administracji w kontroli finansowej, jednak zawsze weekendami zajmowałam się fotografią. Na początku były to zdjęcia przyrody i  rodzinne, potem dla znajomych, jednak bardzo szybko znajomi przerodzili się w płatnych klientów, którzy szanowali moją pracę i rezerwowali sobie sesje u mnie 2 -3 razy w roku. W pewnym momencie zorientowałam się, że doba stała się za krótka i aby mieć czas dla rodziny, czas podjąć poważne decyzje.

To był ten okres mojego życia, kiedy wiedziałam, że chcę robić to, co kocham, pragnę wstawać każdego ranka z energią i ekscytacją co dzisiaj zrobię wspaniałego, jak mogę pomóc innym. Pragnę również kłaść się wieczorem do łóżka i czuć ogromną wdzięczność za cudowny dzień. To była szybka decyzja, już następnego dnia złożyłam wypowiedzenie w pracy, a w następnym tygodniu byłam szczęśliwą Panią fotograf, która postawiła przed sobą nowe wyzwania. 

Profesjonalnie zajmuję się fotografią od 8 lat, jednak przez długi czas była to praca dodatkowa. W weekendy wykonywałam sesje a w tygodniach po nocach obrabiałam zdjęcia. 

Nie masz jeszcze naszej aplikacji? Pobierz Akuku Mamo

Od jak dawna prowadzisz swój biznes?

Własną firmę prowadzę od ponad roku i z przyjemnością patrzę jak się rozrastamy. Ostatnie kilka miesięcy to była istna petarda, zatrudniam już 3 osoby i są plany na kolejne 2 w najbliższych miesiącach. Dodatkowo od wielu lat uczę fotografii  w internetowej szkole Bryana Petersona, który jest znanym i cenionym fotografem na całym Świecie i założycielem szkoły “The Perfect Picture School of Photography”, której filię otworzyliśmy w Polsce. (www.ppsop.pl

Kim się inspirujesz? Mam wrażenie, że sesje z dziećmi często są przesłodzone, lukrowane. Twoja fotografia dziecięca taka nie jest.

Bardzo dużo inspiracji czerpię z wystaw fotograficznych, filmów dla dzieci ale i również podziwiam zagranicznych fotografów i moich mentorów, głównie z USA. Inspiracje rodzą się również podczas sesji, kiedy wykonuję jakąś sesję to pojawia się myśl, idea, którą nie zawsze można szybko zrealizować, gdyż wymaga większych przygotowań. I tak jeden pomysł rodzi kolejny pomysł. Zdarza się również, że wykonując sesje dla firm, rozmawiamy o możliwościach i wizach i wtedy rodzą się niesamowite projekty. 

Malgorzata-Tyminska-Photography-sesjejesienne-jesien-fotosesje-jesiennesesjefoto-dzieci-synek-768x512

Jak radzisz sobie z obowiązkami domowymi i z pracą? Wiem, że jesteś w częstych rozjazdach.

Moje wyzwania są trochę inne, mój mąż jest z NY i oboje bardzo dużo podróżujemy pomiędzy Polską a Stanami. To jest chyba obecnie moja największa trudność biznesowa, z jaką się zmagam. Na chwilę obecną nie jesteśmy jeszcze szczęśliwymi rodzicami, jednak cały czas mimo wszelkich przeciwności losu i walki od ponad 5 lat, mamy nadzieję na cud i ogromny dar. I tu pojawia się moje DLACZEGO właśnie ten biznes?

Jest on tak silny, jak chęć walki o rodzinę. Moja fotografia skoncentrowała się na dzieciach i rodzinie dokładnie 5 lat temu, kiedy zrozumiałam że posiadanie dzieci to ogromny dar i szczęcie, który nie każdy ma. Pomimo, że sama nie jestem jeszcze mamą, to bardzo się cieszę szczęściem innych i kocham dzieci i wiem, że zatrzymanie tych chwil dla kolejnych pokoleń jest bardzo ważne, gdyż ta chwila, która właśnie przeminęła już nigdy nie wróci. Osobiście dla mnie nie ma nic piękniejszego jak mama, oglądająca moje zdjęcia płacze ze szczęścia. To jest moja największa zapłata, jaką mogę dostać. Wtedy czuję, że żyję, wtedy chcę więcej, wtedy dostaję energii i inspiracji do kolejnych działań. 

Jak wygląda Twój dzień?

Mój dzień układam tak aby znalazł się tam czas dla wszystkich ważnych obszarów mojego życia. Zaczynam go o 5 rano i pierwsze 3 godziny jest to czas dla mnie, czas na medytację, ćwiczenia, basenik i rozwój osobisty. Następnie jest czas dla rodziny, gdzie razem z mężem mamy chwilę aby pobyć ze sobą i podzielić się planami na nadchodzący cudowny dzień. Około 9 zaczynam pracę biznesową, prowadzę sesje fotograficzne, uczę fotografii czy zajmuję się sprawami stricte  biznesowymi. W ten wir pracy wpadam bardzo szybko i kończę go wieczorem koło godziny 20. Jednak jak jestem sama to często się zapominam i pracuję dłużej, gdyż moja ekscytacja po sesji fotograficznej sięga zenitu i zawsze chcę zobaczyć zdjęcia i pokazać je jak najszybciej klientowi. 

Jaki masz odzew ze strony mam? Robisz piękne zdjęcia, na pewno im się podobają.

Zainteresowanie dziecięcymi czy rodzinnymi sesjami fotograficznymi jest bardzo duże, jednak nie każda mama jest moim klientem. Moja fotografia opiera się na emocji, moje hasło przewodnie to “Z serca do serca”. Kiedy fotografuję dzieci to wywołuje w nich prawdziwe emocje, dlatego zawsze jest dużo radości i dokazywania. Nigdy nie naciskam i nie zmuszam do niczego, nawet jak sesja nie idzie po mojej myśli. Dziecko jest u mnie zawsze najważniejsze. Mamy, które do mnie przychodzą cenią sobie bardzo dobrą rodzinną fotografię. Nie tylko chcą zdjęcia do komputera, ale pragną mieć cudowny obraz na ścianie, czy album z prawdziwymi zdjęciami, który jest dopracowany do ostatniego szczegółu.

To pamiątka dla tych dzieci, gdyż nie będzie nic piękniejszego niż piękne zdjęcia z dzieciństwa wydrukowane w najwyższej jakości i podarowane za kilkadziesiąt lat np z okazji ślubu tego małego osobnika. To jest inwestycja, inwestycja w przyszłość. Myślę, że ponad 60  pozytywnych opinii (wszystkie na 5*) na moich mediach społecznościowych, mówi samo za siebie.  Jak obserwuję nowe mamy, które do mnie trafiają to 80% jest z poleceń rodziny czy bliskich znajomych. 

Czy założenie biznesu było kosztowne? Świetny aparat to jest wydatek.

Założenie biznesu nie było kosztowne, jednak prowadzenie biznesu jest bardzo kosztowne. Biznes fotograficzny nie jest tani, to bardzo duże wydatki na bardzo dobry sprzęt fotograficzny, sprzęt komputerowy, oprogramowanie i edukację. Aby dostarczyć klientowi zdjęcia na najwyższym poziomie trzeba nie tylko mieć dobry aparat, ale również i oświetlenie, studio, oprogramowanie i ciągle się kształcić i doskonalić swoje umiejętności fotograficzne i biznesowe. Mi bardzo pomogło rozłożenie tego całego procesu w czasie, gdzie krok po kroku zdobywałam nowe umiejętności, odkładałam na nowy sprzęt fotograficzny i planowałam długoterminowo. To jest wszystko kwestia priorytetów i dobrego planowania.

MalgorzataTyminska-fotografiadziecieca-fotograf-fotografWarszawa-Warszawa-fotografia-dziecieca-MalgorzataTyminskPhotography-682x1024

Jak bliscy zareagowali na Twój pomysł? Wsparcie rodziny i przyjaciół na początku drogi biznesowej jest niezmiernie ważne.

Mam ogromne szczęście, że mam cudowną rodzinę, która wspiera mnie całym sercem w moich zmaganiach biznesowych. Zawsze służą mi dobrą radą. Ale najbardziej wdzięczna jestem mojemu mężowi, który jest bardzo często super wyrozumiały, kiedy widzi jak pochłania mnie moja praca i pozwala mi oddać się jej bez reszty, nawet wieczorami.

Jaki masz plan na rozwój biznesu?

Plany mam ogromne, jestem tą osobą która celuje w księżyc, bo wiem,  że jak nie trafię w księżyc to przynajmniej dolecę do gwiazd. Obecnie wykonuję bardzo dużo sesji fotograficznych nie tylko dla mam ale i dla firm powiązanych z mamami czy dziećmi. Pragnę również pomagać mamom robić codzienne fotografie swoich pociech, tak aby mogły stworzyć swoją cudowną domową galerię pięknych fotografii. Stąd też narodził się pomysł spacerów fotograficznych  z dzieckiem. Są to spacery w parku gdzie mamy zabierają aparat i swoją pociechę, a ja pokazuję im kilka prostych trików jak wykonać piękne zdjęcie, bez względu na sprzęt jaki posiada mama. To cudowny spacer, gdzie łączymy przyjemne z pożytecznym i jeszcze bardzo dobrze się przy tym bawimy. Więcej na ten temat można dowiedzieć się na grupie na FB “Klubu Fotografii Dziecięcej”

Kim jest Małgorzata Tymińska?

Mówią o mnie, pozytywna Ciocia aparatka, zawsze uśmiechnięta i mająca niespożytą energię, oddana swojej pasji i rodzinie.

Mieszkam trochę w Warszawie i trochę w NY, moja pasja to fotografia, rozwój osobisty, podróże (oczywiście fotograficzne), sport – pływanie, rower i Kite. Kocham dzieci, nowe wyzwania- najbardziej te kreatywne i trudne. 

Żyję chwilą obecną i cieszę się każdym podarowanym mi dniem.

Jeden komentarz

  1. Zosia

    płaczę ze wzruszenia…..,
    gratuluję cudownych ,niezapomnianych zdjęć ,
    w nich naprawdę widać i czuć miłość zatrzymaną w kadrze,
    te piękne chwile które inaczej ulegają zapomnieniu, i nigdy pózniej ich się nie zobaczy,
    podziwiam za upór , wytrwałość, konsekwencję , ciężką pracę, …….
    Dla mnie posiadanie albumu ze zdjęciami , możliwość obejrzenia go w każdej chwili,
    wracanie do niego po po latach, jest BEZCENNE .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *